Strofantyna i fenbendazol - tel. 696 653 888 

Znasz kogoś kto choruje na raka, ma nowotwór? Skontaktuj się z naturopatą >> www.NaturoKlinika.pl 

Zapisz się na otrzymywanie wiadomości na tematy zdrowotne: https://bit.ly/NaZrowie 

Wykładowca omawia wczesne wyniki sekwencjonowania genomu komórek narażonych na szczepionki mRNA przeciw COVID-19. W szczególności, badacze znaleźli dwa przypadki fuzji DNA między sekwencją białka kolczastego wprowadzonego przez szczepionkę a chromosomami w narażonych komórkach.

Odkryli fuzje między sekwencją kolczastą a chromosomem 12 oraz chromosomem 9. Jednak zauważają, że te dane nie zostały jeszcze zreplikowane i należy je potwierdzić, korzystając z technik sekwencjonowania długich odczytów, aby w pełni zmapować zdarzenia integracji, ponieważ początkowe sekwencjonowanie Illumina nie mogło obejmować całych fuzji. Dlatego ten wynik jest nadal wstępny.

Mimo to mówca zauważa, że niepokoi ich obecność jakichkolwiek integracji genomowych, gdyż taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. I nie zajęło to wiele - wystarczył jeden przebieg Illumina - aby znaleźć te wyniki, sugerując, że regulujący mogliby łatwo przeprowadzić takie sekwencjonowanie na swoich budżetach. Ale zamiast tego to obywatele-naukowcy muszą badać te kwestie.

Przeprowadzili pewne sekwencjonowanie Sangera, aby potwierdzić, że złącza fuzji są rzeczywiste, a nie artefaktami pracy Illumina. Nie byli jednak w stanie wrócić i dalej testować oryginalne komórki, aby sprawdzić, czy fuzje były obecne w nich czy tylko w sekwencjonowanej bibliotece. Konieczne jest dalsze potwierdzenie.

Mówca proponuje dwie możliwe przyczyny tych nieoczekiwanych wyników - "drzwi obrotowe" między regulatorami a przemysłem oraz przestarzałą Ustawę o Opłacie od Użytkowników Leków z 1992 roku. Ta ustawa pozwala firmom farmaceutycznym finansowo wspierać organy regulacyjne i stanowi większość ich budżetów. Dlatego regulujący są bardziej związani z przemysłem, który mają nadzorować, niż z obywatelami. Mówca argumentuje, że ta ustawa powinna zostać uchylona.